wtorek, 14 maja 2013

ŚWIEŻE PRANIE: KADAVAR - ABRA KADAVAR


Ok, Panowie, mamy wykupione 20 godzin w studio i mało taśmy. Musimy się sprężyć, więc nie zapomnijcie szczęśliwych kowbojek i grzebienia do brody, bo nie będziemy się wracać. Na trzy-cztery gramy wszyscy razem, potem ciachnie się wokale i przeistoczeni w wilkołaki możemy ruszać w miasto. Dokładnie tak samo było z pierwszą płytą Sabatów i demówkami Pentagram.

"Abra Kadavar" trochę ustępuje majestatycznemu debiutowi Niemców, ale udowadnia, że nie są sezonową ciekawostką. Zakładam Magiczne Buty Ucieczki i biegnę za nimi, bo wiedzą, gdzie wolność i skarby.

1 komentarz:

  1. Witam. Chciałabyś/Chciałbyś , żeby Twój blog znalazł się w darmowym spisie muzycznych blogów http://blogiomuzyce.blogspot.com/ szukam ciekawych blogów i pisze wiadomości do bloggerów by spis z dnia na dzień stawał się coraz bardziej profesjonalny. Jeśli jesteś zainteresowana/zainteresowany napisz do mnie na pauldianno@poczta.fm Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń